Znowu widzę pułkownika B. — olbrzymia kupa płynnych świń wylała mu się z lewego oka, które zniekształciło się przy tym w sposób potworny. Scena teatralna — na niej potwory sztuczne. Ohydny świnio ryj w zielonej konfederatce z piórkiem. (Witkacy, Peyotl)
Kanał RSS neurogroove

blogi

[1000ug 25B-NBOME] Zbadać niepoznane, pojąć niepojęte czyli psychodelicznych przygód ciąg dalszy.

Substancja wiodąca: 
Rodzaj przeżycia: 
Set and setting: 
Substancja przyjęta w pogodny dzień ok. godziny 13. Do doświadczenia psychodelicznego starałem się przygotować jak najlepiej.
chemia: 

WSTĘP: 

Do tego eksperymentu psychodelicznego starałem się solidnie przygotować. Czas gdy moja percepcja będzie zmieniona chciałem wykorzystać jak najlepiej.

Cele, które zamierzałem zrealizować to:

Mutagen

Substancja wiodąca: 
Rodzaj przeżycia: 
Set and setting: 
Okolo tygodniowy ciag na MXE, nowa dostawa z 3,4-DMMC jako gratis. Swietne samopoczucie, lekkosc bycia i zycie bez stresu zupelnie.

                                                                                   PRZYGOTOWANIE

Pierwszy raz poza miejscem i czasem

Substancja wiodąca: 
Set and setting: 
Ognisko-impreza w bardzo malowniczym miejscu. Ogólnie było mnóstwo śmiechu a większość osób dobrze znana więc samopoczucie zdecydowanie pogodne.

18-20 - Miłe złego początki

Pierwszy raz- tego się nie zapomina!

Substancja wiodąca: 
Rodzaj przeżycia: 
Set and setting: 
Mieszkanie przyjaciół.
natura: 

Wprowadzenie:

 

Benzydamina - Magia lekkich fraktalnych robaczków...

Substancja wiodąca: 
Set and setting: 
Moje mieszkanie, od niecałych 2 miesięcy wolne od rodziców, mała posiadówka, zero jakichś większych komplikacji :)
apteka: 

Kilka godzin wcześniej....

Patologia

Substancja wiodąca: 
Rodzaj przeżycia: 
Set and setting: 
Najpierw działka koleżanki, później różne miejsca począwszy od jakiejś melińskiej nory skończywszy na opuszczonym bunkrze.

Wszystko zaczęło się od tego, że w nocy z 12 na 13 sierpnia miał być najbardziej widoczny na terenie kraju deszcz meteorytów. Jako, że mieszkam w dużym, oświetlonym mieście, postanowiłam na jedną noc przenieść się do pewnego miasteczka, w którym mam wielu znajomych oraz chłopaka i wraz z nimi podziwiać te piękne widoki.

Zen Mosza

Substancja wiodąca: 
Set and setting: 
Pozytywnie, wakacyjnie, morskie
chemia: 

 

Wstaje nowy dzień. Już drugi na polskim wybrzeżu. Godzina około 5 rano, świta, choć wciąż szarawo. Z kolegą M ogarniamy się, pakujemy plecaki, pijemy zieloną herbatkę, zarzucamy DOC’a i opuszczamy nasze lokum. Cichy poranek w hucznej turystycznej mieścinie.

W drodze przypominam sobie, że zapomniałem wziąć zegarek, który i tak nie działał.

[150mg Metoksetamina] Najtragiczniejsze, najbardziej ohydne chwile mego życia. Przestroga.

Substancja wiodąca: 
Rodzaj przeżycia: 
Set and setting: 
Godzina ok. 22 Nastawienie pozytywne. Chęć na mocny, pełnowartościowy trip.
chemia: 

Moja perspektywa: 

Moje ego zostało rozbite na drobne cząsteczki tworząc chmurę miliona drobnych cząsteczek. Pomimo, że są one niemal nieruchome to czuje ogromne tarcie i twardość. Jest to strasznie nieprzyjemne uczucie, która narasta w sile. Gdy osiąga apogeum poszczególne cząsteczki zapadają się w sobie i przechodzą do innego wymiaru. Wtedy tarcie i twardość spada do zera. Po czym znowu zaczyna narastać aby po odpowiednim czasie sytuacja mogła się powtórzyć. Temu wszystkiemu towarzyszą błyski światła.

Kurwa, mogliśmy poczekać do rana

Substancja wiodąca: 
Rodzaj przeżycia: 
Set and setting: 
wieczór na polach przed lasem, mostek koło ogródków działkowych, później las
natura: 

 

 

I.                    Początek

Uzależnienie od szczęścia

Substancja wiodąca: 
Rodzaj przeżycia: 
Set and setting: 
Zawsze biorę 150mg. W tym dniu wzięłam 600mg chociaż tego nie planowałam. Wszystko odbyło się u mnie w domu w obecności mojego chłopaka. Nie sądziłam, że tak to się wszystko potoczy ale cóż, to szczęście mieć bliską osobę, która zawsze się tobą zaopiekuje w należyty sposób.

Wypiłam roztwór ze 150mg kodeiny o godzinie 13:20 i włączyłam komputer aby przejrzeć to i owo w internecie. Długo nie musiałam czekać, gdyż już po 20 może 30 minutach poczułam uderzenie ciepła i przyjemny zawrót głowy. Czułam to już tyle razy ale zawsze nie mogłam się doczekać kiedy to nastąpi p oraz kolejny. Położyłam się na łóżku i zamknęłam oczy, wyobrażałam sobie jak pięknie by było móc utrzymać ten stan przez całe życie, jak ono by wtedy wyglądało? Jak bym funkcjonowała?

Strony

Subscribe to RSS - blogi
Zawartość serwisu NeuroGroove jest dostępna na licencji CC BY-SA 4.0. Więcej informacji: Hyperreal:Prawa_autorskie
© hyperreal.info 1996-2024
design: Metta Media