najpiękniejsza pocztówka gdańska
detale
raporty unknown
- Jak zostać G-łupawym B-ambrem L-unatycznym (krótki poradnik)
- Zoologiczno spirytualny trip na benzydaminie
- Do czego służy otwieracz???
- Podróż barką
- DXM - moja miłość skończyła się tragedią.
- To chyba Bóg...
- DOI - SROI (Pyndolowe Stany Po Umyciu Pach)
- Tramal wciąga.. 500mg
- Jak się nie nudzić, czyli DXMowe wagary.
- Tramadol test trip
najpiękniejsza pocztówka gdańska
podobne
To było już dość dawno. Może dwa lata temu. Nie, nie. To było miesiąc przed
maturą, czyli w tamtym roku. Pomimo tego, że zdarzyło się już tyle
ciekawego, to tamte chwile to jedne z najpiękniejszych (do tej pory) chwil w
moim życiu. Takich chwil się nie zapomina.
Było przed maturą i w związku z tym zielona część klasy postanowiła sobie,
że do matury palić nie będzie. Warto tu jeszcze wspomnieć, że szara część
klasy była stosunkowo antagonistycznie nastawiona do tej zielonej.
Postanowienia, postanowienia, postanowienia.....
Miesiąc przed maturą po 4 miesiącach abstynencji. Doszło właśnie do TEGO.
Umówiliśmy się z klasą do pubiku na standardowe piwko i gadanie. W drodze do
skumaliśmy się z kumplem, ja miałem trochę haszu i postanowiliśmy zużyć
stare zapasy. Pod pretekstem skoczenia po fajki po sensownych cenach.
Poszliśmy zapalić (jeżeli ktoś kojarzy Gdańsk: miejsce nad Motławą koło
kibli i kas na statki). Kilka chmurek i już wiemy, o co chodzi. I wtedy
stało się najlepsze: wyjście na stare miasto. Wyłonienie się z podziemi i
zanurzenie się z cudownym świetle. Było już ciemno i latarnie na długiej
świeciły takim mdłym światłem. Wszystkie kolory wyglądały wtedy tak PIĘKNIE.
To byłaby najpiękniejsza pocztówka z gdańska. Długi targ oblany takim
wspaniałym pomarańczowym światłem...
Potem trzeba już było wracać do reszty i tłumaczyć się, że szukaliśmy fajek
aż... Inni nie bardzo skumali, co się z nami dzieje. Wszystko poszło na
alkohol ("Wypił jedno piwo i już szaleje"). Mój kumpel też miał niezłą
jazdę. M. in. próbował przypomnieć sobie reklamę tyskiego i chyba przez 5
min. siedział i zastanawiał się skąd była "moja babicka" (najbardziej
prawdopodobny wydawał mu się Cieszyn).....
Dobra dość mojego nudzenia tutaj. Życzę podobnych przeżyć.
- 7343 odsłony