Ten_z_płetwami, pt., 23/08/2013 - 21:48
Set and setting:
Pozytywne nastawienie, 3 osoby oczekujące kopnięcia i nowych doznań ;)
Powiedziony nudą i chęcią spróbowania czegoś nowego udałem się do apteki po Pseudoeferynę, zawartą w leku Modafen. Ale zacznijmy od początku.
Wybór odpowiedniego specyfiku zajął nam sporo czasu i przyprawił mnie o ból mojej przećpanej głowy. Wybór padł jednak na pseudoefedrynę, która podobno miała być stymualntem, co nam (niestety) musiało wystarczyć. Postanowiliśmy zakup 1 pudełka modafenu na łeb, czyli 12 tabsów, 30 mg efedryny każda.
JuCra, czw., 22/08/2013 - 00:10
Chciałbym opisać najgorszego tripa jakiego kiedykolwiek doznałem, nie zakończył się on dobrze.
dreamspace, pon., 19/08/2013 - 16:33
Set and setting:
Od pewnego czasu towarzyszy mi zmęczenie spowodowane zarywaniem nocy oraz ogólna ospałość i niemoc wywołana małą iloścą ruchu. Postanowiłem wykorzystać swoje doświadczenie zielarskie, żeby w dość naturalny sposób sobie pomóc
Ten raport może zdecydowanie odbiegać od większości zamieszczonych na neurogroove wpisów, z racji tego, że użyte substancje są stosowane głównie w postaci przypraw. Ich synergiczne działanie doprowadziło mnie jednak do tak ciekawego stanu, że postanowiłem że naprawdę warto się tym doświadczeniem podzielić i polecić tą mieszankę wszystkim, którym dokucza chroniczne zmęczenie.
regulator kwasowosci, czw., 15/08/2013 - 18:16
Set and setting:
Wielki mętlik i wszechogarniający smutek w głowie po dość traumatycznych przeżyciach, które miały miejsce parę dni wcześniej. Żal i niemożliwość wybaczenia bliskim osobom pewnych czynów. Totalne załamanie, zagubienie i brak chęci do życia. Noc, łóżko we własnym pokoju. Ok. 2 tygodnie temu odstawiłem antydepresanty.
Ramy czasowe podane przeze mnie są umowne, ale zbytnio nie odbiegają od rzeczywistości.
lirykaostr, wt., 13/08/2013 - 23:38
Wszystko zaczeło się niewinnie, kumpel zadzwonił "siema, mam bucha wpadaj". No czemu, byłem u niego za 5min spaliliśmy 3 lufki bo więcej nie miał. Normalna faza po mj słuchamy muzyki i gastro. Nagle zadzwonił inny kumpel i powiedział że ma haszysz, każdy wiedział o co chodzi (fake hash). Na początku byłem zaparty że tego już nie pale, a paliłem wcześniej, fajna faza, ale nie chciałem już dłużej tego palić bo wiedziałem że to jest dopalacz i po prostu szkoda zdrowia i kiedyś może to się źle skończyć.
Kamilek1988, wt., 13/08/2013 - 13:12
Trafiłem na ta strone po raz pierwszy.... Pamiętam jak już skonczyłem branie czegokolwiek szczególnie w takich ilościach jak kiedyś...czyli naprawde duzo po 10 piguł na Stwierdziłem ze palic szajsu jakiegos nie bede albo ziolo albo nic ale czemu nie sprobowac proszku albo tabletek z dopalaczy skoro lsd czy mdma jadłem... no i pojechaliśmy.... Trafiliśmy z kolegami na miasto akurat mieliśmy 40 zł i nie wiedzielismy czy sie napic czy co....no to zaprtoponowałem zebysmy walneli sobie coco-mint...akurat promocja nabój po 10 złtych nas czterech...
t.rydzyk, wt., 13/08/2013 - 11:22
Set and setting:
Środek wakacji, bezchmurne niebo, plaża
Pytam żonę, czy powietrze naprawdę jest tak kryształowo przejrzyste i czy wysp było zawsze tak dużo. Twierdzi że były, choć nigdy wcześniej tak wyraźne, dlatego pewnie dziś zdaje się, że jest ich więcej. Nie wierzę jej oczywiście, bo kształty małych archipelagów w podejrzanie fraktalny sposób powtarzają się to tu to tam.
MarzeniaDegustatora, ndz., 11/08/2013 - 23:38
Set and setting:
Zmiana testu smakosza w niezwykłą podróż ^.^
Witam!
Początkowo moja przygoda miała być degustacyjna w celu dalszego kolekcjonowania, lecz zamieniła się w fajne doświadczenia i fajny TRIP. Zamówiłem w niedzielę 2g Alfy PvP, 1g 4-FMA oraz 0,5g "CoCo Euphoric", doszło we wtorek, w gratisie dostałem dwie mieszanki ziołowe, które odsprzedałem znajomym oraz odsprzedałem 1g Alfy PvP.
iVision, pt., 09/08/2013 - 23:10
Zawsze chciałem spróbować benzy, tylko zawsze poddawałem się czytając jakie "straszne" efekty powoduje. Ale raz się żyje, sam w pokoju, noc, tak to będzie dobry pomysł! Żeby nie przesadzić z saszetkami, biorę 3 - tyle powinno wystarczyć...
Necroqueen, pt., 09/08/2013 - 17:09
Set and setting:
Ciepły czerwcowy dzień, grupka znajomych, obce miasteczko
Na wstępie powiem, że nie był to mój pierwszy raz. Paliłam THC niejednokrotnie, często po przyjęciu z moim organizmem nie dzieje się absolutnie nic, czasem mam głupawkę lub substancja delikatnie mnie zmula. Nic specjalnego. To jednak był na tyle interesujący trip, iż postanowiłam go spisać. Czas określony jest bardzo ogólnie.
* * *
Był to słoneczny dzień czerwca. Półmetek wakacji - okresu imprez i wypadów ze znajomymi. Wraz z dobrymi kolegami wybrałam się pociągiem na darmowy koncert do miejscowości niedaleko miasta, w którym mieszkam.
Strony