Raoull, pt., 20/11/2009 - 18:44
Set & Setting - Sylwester, rok 2003. Dużo energii, żadnych obowiązków. Nikt nic nie robi, najlepsi kumple mają wyjebane. Zalegają w domach. Planowane imprezy nie wypaliły, nikt też nas nie zaprosił na tubylcze gody. Nie ma miejscówki, u każdego siedzą starzy. Ja i kumpel Bolek postanawiamy zrobić mega miks substancji, które można zmotać na szybko. Wkręcimy się w to, co przyniesie noc i faza.
Nastawienie stricte fazowe, po prostu impreza. Kolędowanie od domu do domu, może gdzieś się wkręcimy.
Dawka – DXM (1 paczka na głowę, 450mg); Tantumek (Na głowę 1g benzydaminy); Marihuana (1 pakiet); Salvia (susz) ; Alkohol ; Fajki.
Nasza waga to ok.~ 78kg.
Reszta w TR, bo nie była zamierzona.
Raoull, śr., 18/11/2009 - 01:52
Set & Setting - Sroga zima, rok 2003, grudzień. Chęć przetestowania kuzyna LSD, czyli LSA. Po paru godzinach doszła niezaplanowana Marihuana.
Godzina ok.~ 19:30. Dobre samopoczucie, pozałatwiane sprawy i wypoczęty organizm. Wraz ze mną, zaufany i bardzo dobry przyjaciel. Wieś, ok.~ 2,5 k mieszkańców.
Najpierw mój pokój, tu odbyła się konsumpcja. Następnie droga do przytulnego pokoju kumpla, gdzie nie ma najmniejszego przypału.
Reasumując - złote warunki.
Dawka - 7 nasionek Powoju hawajskiego w odmianie Madagascar.
Moja waga ok. ~ 78kg, kumpla podobna.
Doświadczenie - Wtedy miałem lat 18, a za sobą: MJ; DXM; Grzyby; Gałkę; Fajki i Alkohol. Kumpel to samo + amfetamina i różne piguły.