pierwszy raz z clonami

Short Time Story:
Czekałem na paczkę do paczkomatu od vendora. Od razu, gdy paczka przyszła, poszedłem po nią. Po odebraniu, rozpakowałem ją, a leki schowałem do kieszeni. Zajęło to wszystko około godziny. Też zachaczyłem o sklep, żeby kupić Monsterka. Jak wróciłem na chatę, byłem podbudzony i trochę senny, nadal z powodu nie wyspania się tego dnia, ale do rzeczy. Od razu po powrocie wziąłem tabletkę 2 mg Clona i podzieliłem ją na pół. Dokładna nazwa to Rivotril Clonazepamum 2mg, a ja wziąłem 1 mg.

15:02: Biorę Clona 1 mg

15:34: 32 minuty po wzięciu, efekt Euo wyjebany w kosmos

16:16: Złapałem wyjebkę już na wszystko i czuję blogostan. Ego mi się trochę podwyższyło, chociaż normalnie i tak mam duże ego.

17:27: Nie wiem, czy to efekt placebo, ale czuję się tak, jakbym naprawdę niczego nie brakowało. Wszystkie problemy zniknęły w 100%. Wcześniej na nie nie skupiałem uwagi, więc na pewno wcześniej zniknęły, a efekt placebo może wynikać z tego, że dużo czytałem o clonach i coś takiego miała wielkość.

18:29: Wewnętrzny spokój, skok motywacji i kreatywności mam teraz.

18:48: Robię się bardzo senny.

19:38: Pojawia się efekt podobny do tego przy opioidach, czyli przysypianie jagby noddy samoinstne zamykanie oczu.

20:47: Wziąłem 0.5 mg clona, po 10 minutach kolejne 0.5 mg clona. Coraz większa chęć pójścia spać.

21:21: Poszedłem się położyć i oglądać TikToka, i zasnąłem.

4:49: Obudziłem się i nie mogłem zasnąć. Postanowiłem wziąć 1 mg clona, żeby zasnąć i nie zmienić sobie strefy czasowej, po czym poszedłem spać.

12:34: Wstałem i mam wrażenie, jakby działanie clona zaczęło dopiero teraz. Chwieję się jak debil, śmieję się ze wszystkiego.

13:08: Stan się powiększa.