Znowu widzę pułkownika B. — olbrzymia kupa płynnych świń wylała mu się z lewego oka, które zniekształciło się przy tym w sposób potworny. Scena teatralna — na niej potwory sztuczne. Ohydny świnio ryj w zielonej konfederatce z piórkiem. (Witkacy, Peyotl)
Kanał RSS neurogroove

you are here

strona główna › blogi ›

vlncent - blog

Moje życie w kalejdoskopie - pierwszy trip

vlncent, śr., 02/11/2011 - 21:24
Substancja wiodąca: 
Grzyby halucynogenne
Rodzaj przeżycia: 
Pierwszy raz
Set and setting: 
Opisane we wprowadzeniu do raportu.
natura: 
Grzyby halucynogenne

 

Przeżyłem podróż wgłąb siebie.

Tam i z powrotem.

 

Gdy dziś się obudziłem i chciałem podsumować moją wczorajszą przygodę, w moich myślach było tylko jedno zdanie:

 

<strong>Byłem na krańcu Wszechwymiaru, gdzie czas i materia przestały mieć jakiekolwiek znaczenie, zgniecione w papkę sensu istnienia.</strong>

 

<strong>Rozdział 1: Preludium</strong>

 

Subscribe to RSS - vlncent - blog

theme

aktywni

  • PanSzaman
  • Gryby
  • Żelazny_aksamit
  • t.rydzyk
  • chacken
  • Wawoj
  • Filozof
  • Abli
  • 2137
  • Rexelder

komentują

Zawartość serwisu NeuroGroove jest dostępna na licencji CC BY-SA 4.0. Więcej informacji: Hyperreal:Prawa_autorskie
© hyperreal.info 1996-2024
design: Metta Media