xtasy+mj+biale
detale
raporty unknown
- Jak zostać G-łupawym B-ambrem L-unatycznym (krótki poradnik)
- Zoologiczno spirytualny trip na benzydaminie
- Do czego służy otwieracz???
- Podróż barką
- DXM - moja miłość skończyła się tragedią.
- To chyba Bóg...
- DOI - SROI (Pyndolowe Stany Po Umyciu Pach)
- Tramal wciąga.. 500mg
- Jak się nie nudzić, czyli DXMowe wagary.
- Tramadol test trip
xtasy+mj+biale
podobne
No to zaczynamy, wolny dzien, zakupiona wczesniej pigula czeka
aby ja spozyc. Pomyslalem, ze przydaloby sie jeszcze cos skrecic
do tego wiec telefon i juz mam kumpla do sklepy. Jeszcze tylko
tel do D i wyruszamy. Bylo okolo 19, wyjalem browara z lodowki i
zapilem exa. Po dotarciu na miejsce okazalo sie, ze jest tylko
fukacz, a po sqna trzeba jeszcze przejsc kawalek. Nie mialem za
bardzo ochoty na biale wiec znowu marsz. Kupilismy, spalilismy,
a ja zaczalem czuc pierwsze efekty. Wkrecilo mi sie, ale
oczekiwalem mocniejszego wejscia. Pozniej kumpel zaczal wkrecac
krzywe bazy, ze musi juz do domu i jednoczesnie, zebym wzial
biale to zostanie. Ja bylem oczywiscie bardzo przyjaznie
nastawiony do swiata i do wszystkich wokolo, dlugo sie opieralem
(nie lubie amfy) ale w koncu mnie namowili. No to koles usypal
kreseczki no i ciach...i znowu problem, znowu kumpel ma fochy,
ze nie chce..ale ja to mialem w dupie i jeszcze jedna
kreska...poszlismy jeszcze palic, wtedy jeszcze troszke czulem
dropsa, ale czulem jak negatywna energia fukacza mnie rozp..
Wiec koles zrobil wale i zjechal do domu, a ja z D zaczelismy
sie szwedac po miescie, a potem wrocilismy do mnie na chate.
Puscilem jakies d&b i zaczalem sobie troche skakac, a D w tym
czasie rysowal (jest mistrzem 3d i ma zajebiste przejscia).
Usypalismy jeszcze kreseczki no i ciach, wtedy juz zalowalem, ze
fukalem, bo calkiem mi pozytywna faza zeszla. D o 1 juz musial
spadac wiec go odprowadzilem (heh, pod sam dom). Wrocilem, juz
wtedy zaczalem czuc delikatnie nadchodzace zejscie. Posiedzialem
przed kompem ze 2 h jeszcze, a potem zrobilem sobie goraca
herbate z miodem i cytryna. Malo pomoglo, lezalem i patrzylem
sie w sufit. o jakiejs 6 dosyc mocno mnie mdlilo, i pojawily sie
delikatne, bardzo nieprzyjemne halucynacje (sciany i meble
zaczely falowac). Nie wiem czy spalem chociaz pol h.
Wnioski:
nie laczyc bialka z exem
nie brac wogle bialka, nie warto (przynajmniej ja, zjazdy mam
konkretne)
ex jest na dyskoteki, w konfrontacji z bezczynnym bujaniem sie
po miescie wypada blado.
- 7689 odsłon