stapiać się z fotelem
detale
raporty unknown
- Jak zostać G-łupawym B-ambrem L-unatycznym (krótki poradnik)
- Zoologiczno spirytualny trip na benzydaminie
- Do czego służy otwieracz???
- Podróż barką
- DXM - moja miłość skończyła się tragedią.
- To chyba Bóg...
- DOI - SROI (Pyndolowe Stany Po Umyciu Pach)
- Tramal wciąga.. 500mg
- Jak się nie nudzić, czyli DXMowe wagary.
- Tramadol test trip
stapiać się z fotelem
podobne
materiał: extrakt 12x
technika: fajka szkalana z cybuchem + sitko(!!) + palnik
ilość: na oko, na podstawie obserwacji z poprzednich experymentów
Trip przyszedł w kilka sekund po wciągnięciu całej zawartości cybucha jednym machem. Jego wejście było jak pociąg expresowy, który z zawrotną szybkością przeniósł mnie na drugą stronę rzeczywistości.
Z efektów, które jak widzę są wspólne dla wszystkich kosztujących SD odczuwałem intensywne fale przechodzące przez ciało. W pewnym momencie patrzę na swoją rękę na poręczy fotela - lakier z oparcia zaczyna mi przechodzić na rękę, moja ręka staje się fragmentem fotela!! Mija chwila i to samo zaczyna się dziać z całym cialem: stopy powiększają się i stają się elementem dywanu. Najlepsze i najbardziej intensywne uczucie to moment gdy moja twarz rozszerza się, czy lepiej jest rozciągana i próbuje stopić się z otoczeniem (nie tylko przedmiotami ale i ludźmi). Halucynacje były na tyle realne że pojawiła się u mnie myśl: "nie no jak to nie można tak na imprezie ztapiać się z fotelem - co sobie pomyślą" :). W pewnym momencie wszystkie elementy otoczenia zaczynają żyć własnym życiem, podłoga zaczyna wibrować - wszystko co na niej się znajduje "usiłuje" się od niej oderwać i również wibruje. W chwilach gdy jako tako trybie otoczenie i ludzi odczuwam podwyższone tętno z zawrotnym biciem serca.
Plateau oceniam na 4, max 4.5.
Pozdrawiam
- 7401 odsłon