nie czułem sie euklidesem...
detale
raporty unknown
- Jak zostać G-łupawym B-ambrem L-unatycznym (krótki poradnik)
- Zoologiczno spirytualny trip na benzydaminie
- Do czego służy otwieracz???
- Podróż barką
- DXM - moja miłość skończyła się tragedią.
- To chyba Bóg...
- DOI - SROI (Pyndolowe Stany Po Umyciu Pach)
- Tramal wciąga.. 500mg
- Jak się nie nudzić, czyli DXMowe wagary.
- Tramadol test trip
nie czułem sie euklidesem...
podobne
No wiec pewnego dnia poczulem sie bardziej chory na grypke niz zawsze, skorzystalem wiec z okazji, skoczylem do apteki i oprocz gripexu, chcialem kupic tez tussi.. ale nie bylo, pewnie wszyscy kupuja hurtowo ;), byl natomiast sudafed, w cenie 12 zl (za 12 tabletek), ale czego sie nie nie robi dla dobra nauki.
W drodze powrotnej czytam ulotke, a tam mila informacja, jedna tabletka zawiera 60 mg ch.pseudoefedryny. Wiec, zdaje sie, 4 razy wiecej niz tussi.
Okolo godz. 11 zarzucilem 2 gripexy (maja po 30 mg tego zwiazku) i 2 sudafedy. Oczywiscie po 5 minutach wskoczyl efekt Placebo :)), myslalem, ze mam powera itd., ale raczej nic nie bylo. O 11:40 wrzucilem jeszcze jedna tabletke, razem 240 mg (waze 58kg i mam 19 lat).
Nie czulem mrowienia ani drzenia miesci, wlasciwie moge powiedziec, ze na mnie nie dzialalo, ale chyba jednak cos bylo, bo w ustach mialem niesamowicie sucho (az do godzin wieczornych), nie chcialo mi sie nic jesc. Oczywiscie dla testu wzialem sie do nauki (matma), ale szlo mi raczej tak, jak zawsze, zadnym Euklidesem sie nie czulem.
Co do tetna, bylo na poziomie 80 uderzen na minute, chyba norma, ale czulem czasami takie cięższe bicie serca, przekonałem o tym zwlaszcza grajac w CS - raz, gdy sie wystraszylem, pikawa bila mi o wiele mocniej i "glebiej" niz zwykle, tak, jakbym byl bardzo zmeczony.
Jesli chodzi o samopoczucie, euforii na pewno nie bylo, gadatliwy bylem tak samo jak zwykle, ale zamiast byc naspidowanym, nic mi sie nie chcialo robic, moglem sobie lezec i lezec. Tylko, ze nie chcialo mi sie spac, wczesniej nawet po ostrej kawie, przy nudnej ksiazce od razu zamykaly mi sie oczy, tutaj nic z tych rzeczy, caly czas bylem rześki.
Z zasnieciem ok. godz. 1 w nocy problemow nie bylo.
Byc moze slabe efekty byly spowodowane brakiem kawy/pepsi lub czegokolwiek innego zawierajacego kofeine, sprobuje za tydzien polaczenia z ta uzywka.
- 11706 odsłon