całodniowa jazda
detale
raporty unknown
- Jak zostać G-łupawym B-ambrem L-unatycznym (krótki poradnik)
- Zoologiczno spirytualny trip na benzydaminie
- Do czego służy otwieracz???
- Podróż barką
- DXM - moja miłość skończyła się tragedią.
- To chyba Bóg...
- DOI - SROI (Pyndolowe Stany Po Umyciu Pach)
- Tramal wciąga.. 500mg
- Jak się nie nudzić, czyli DXMowe wagary.
- Tramadol test trip
całodniowa jazda
podobne
Od pewnego czasu eksperymentuję z różnymi substancjami narkotykopodobnymi.
Pośród mych działań najbardziej oryginalne (i może nawet śmieszne) było
palenie herbaty, czy liścia laurowego z fifku. Oczywiście do obu
`przysmaków` już na pewno nie powrócę i szczerze nie polecam komukolwiek
tych specyfików.
Rano, przed zajęciami wstąpiłem do apteki, aby kupić coś na kaszel, bo
akurat po dzisiejszym przebudeniu zaczął mi doskwierać. Dobre rozwiązanie -
Tussipect bez recepty w tabletkach: 20 szt. = 2.5 zł. Poczytałem o
właściwościach tego zawierającego efedrynę (wodorochlorek efedryny?) leku.
Tylko, że średnio eksperymentatorzy łykali tego po 3-4 szt., a ja jak
szalony... 12 sztuk, ale mimo to efekty były nieco mniejsze niż
przypuszczałem. Tabletki zażywałem kolejno, popijając ciepłą herbatą w
szkonym barku, około godz. 14.00 Mogę krótko opisać to co `przeżyłem`.
Początkowo poczułem ciepło w sobie, następnie wrażliwość na światło, która
później
ustąpiła. Potem zaczęło się całkiem przyjemne zniewolenie nóg. Tzn. prawie
ich nie czułem i ciężko było im wydawać `rozkazy`. Kolejnym efektem było
mrowienie skóry, najpierw na szyi i głowie, a później na całym ciele. Wtedy
właśnie zacząłem odczuwać chłód i lekkie dreszcze. Ale nic nadzwyczajnego.
Po dotarciu do domu zapuściłem sobie płyty `Ostateczny Krach...` i `Muj
Wydafca` [pisownia oryginalna] Kultu. Słuchało się przyjemniej niż zwykle.
Poczułem się zmęczony, toteż położyłem się na łóżko, co zintensyfikowało
błogostan kończyn dolnych, zwłaszcza po zgięciu kolan i oparciu stóp na
podwyższeniu. Teraz, gdy piszę tego maila [godz. 22.00] już prawie nic nie
czuję,
może poza `mrowieniem` i lekkim bólem żołądka. Pozostaje mi niestety jeszcze
przygotować się na jutrzejsze zajęcia...
- 9405 odsłon