Znowu widzę pułkownika B. — olbrzymia kupa płynnych świń wylała mu się z lewego oka, które zniekształciło się przy tym w sposób potworny. Scena teatralna — na niej potwory sztuczne. Ohydny świnio ryj w zielonej konfederatce z piórkiem. (Witkacy, Peyotl)
Kanał RSS neurogroove

gałka muszkatołowa - zepsuty weekend

detale

Substancja wiodąca:
Dawkowanie:
30g.
Rodzaj przeżycia:
Set&Setting:
Dobry chumor. Nadzieja na miły odjazd, pierwszy w życiu.

gałka muszkatołowa - zepsuty weekend

Piątek

    Postanowiłam z dwiema koleżankami wziąć gałkę. Kupiłyśmy po 3 opakowania zmielonej gałki ,,Prymat`` na głowę, to jest po 30g. na każdą. Zmieszałyśmy to z 500ml jogurtami, smak jabłko-cynamon. Jadłam to cholerstwo ze 2 godziny (od 20-22), koleżanki jeszcze dłużej popijająć wodą, potem Spritem i jedząc małe czekoladki na zmianę smaku. Ja uważam ,że najlepiej jest wziąć  łyżeczkę  mieszanki z przekonaniem ,że jest to dobre, jak najkrócej trzymać w buzi, od razu połknąć i popić. Czasami nawet nie czuć smakun gałki. Teraz jest 23.30 czujemy się śpiące, ale jest nam przyjemnie.

 

Sobota

 9.30 

   Poszłyśmy spać, budziłam się kilka razy w nocy, ale się nic nie działo. Dopiero rano wstałam i chciałam po coś iść, po drodze zemdlałam. Ciągle mroczy mi się przed oczami, świat się trzęsie.

 

12.25

   Nadal zawroty głowy, mroczenie przed oczami jak się wstanie i mdlenie.

 

 Niedziela

    Cała sobota była delikatnie ujmując zjebana. Prawdę mówiąc, wszytskie czujemy jakby nam się urwał tego dnia film, mało z niego pamiętamy. Wszytkim nam było niedobrze, jak wstawałyśmy i ogółem straszne samopoczucie, do tego żarłyśmy, jak opętane. Sczególnie słodkości, ale wszystko dało się zjeść i nie wymiotowałyśmy tylko trochę mdliło. Uszy miałyśmy przytkane, mi się zdawało ,jakby były w jakims innym wymiarze, ale słyszałyśmy dobrze.

    W niedzielę już normalnie. Mi tylko rano się źle zrobiło. Później dzień jak codzień.

 

    Teraz już wiemy ,iż gałka to dziwka i chujstwo. Na nas nie zadziałała dobrze i już nigdy w życiu tego nie powtórzymy. Wcześniej też czytałyśmy opinie ludzi, którzy radzili nie próbować, ale ciekawość przeważyła. W tym momencie dołączamy się do nich i mówimy: Lpiej nie próbować. Ale to już wasz wybór.

Substancja wiodąca: 
Rodzaj przeżycia: 
Set and setting: 
Dobry chumor. Nadzieja na miły odjazd, pierwszy w życiu.
Ocena: 
Dawkowanie: 
30g.

Odpowiedzi

;]

brawo!

Zawartość serwisu NeuroGroove jest dostępna na licencji CC BY-SA 4.0. Więcej informacji: Hyperreal:Prawa_autorskie
© hyperreal.info 1996-2024
design: Metta Media