nie dosłyszałem
detale
raporty unknown
- Jak zostać G-łupawym B-ambrem L-unatycznym (krótki poradnik)
- Zoologiczno spirytualny trip na benzydaminie
- Do czego służy otwieracz???
- Podróż barką
- DXM - moja miłość skończyła się tragedią.
- To chyba Bóg...
- DOI - SROI (Pyndolowe Stany Po Umyciu Pach)
- Tramal wciąga.. 500mg
- Jak się nie nudzić, czyli DXMowe wagary.
- Tramadol test trip
nie dosłyszałem
Substancja i dawka: 60-70 mg DiPT (diizopropylotryptamina)
Pewnego słonecznego dnia w wakacje 2004 roku zażyłem z rana mniej więcej 60 - 70 mg DiPT\'a. Miałem to od znajomego, który zamówił tą dziwną substancję z research chemicals. Nie chciałem z początku pisać tego TR, bo DiPT wydał mi się na początku mało ciekawą substancją. Z perspektywy czasu jednak wspominam to jako zabawne, nietypowe doświadczenie.
Po około dwóch godzinach poczułem pełnię efektów. Byłem zupełnie ogłuszony na wyższe dźwięki. Głos mojej koleżanki, o zwykłym dziewczęco-kobiecym tonie, brzmiał bardziej jak bas otyłego dziada. Wszystko słyszałem jak bym był pod wodą... takie rozmyte, obniżone. DiPT to dziwna substancja bo upośledza jedynie zmysł słuchu, nie naruszając przy tym stanu świadomości ani innych zmysłów. Jedyne odczucie "psychedeliczne" jakiego doznałem to charakterystyczne dla tryptamin uniesienie/splątanie.... Usiadłem sobie przy torach z znajomymi i przysłuchiwałem się im. Nie mogłem powstrzymać śmiechu, każdy miał tak zniekształcony głos jak pedofile gdy występują w telewizji. Przejeżdżający pociąg brzmiał bardziej jak prom a piski z pod jego kół były tępne, zgłuszone. Pomachaliśmy do maszynisty a on podpowiedział nam klaksonem, czy inna trąbką, dla mnie był to niemalże niesłyszalny odgłos. Potem poszedłem do sklepu, rozmowa z sklepikarzem była bardzo trudnym zadaniem, bo cały czas wybuchałem śmiechem słysząc jego niesamowicie niski ton głosu. Wszystko brzmiało tak: buuuaa bleleeee bueueeeeee baaaaaa. Ciężko to cholera opisać.
Wieczorem gdy kładłem się spać, substancja ciągle działała. Nie mogłem z początku zasnąć bo cały czas słyszałem szeleszczenie folii aluminiowej bezpośrenio przy głowie. Zatykanie uszu nie pomagało :D
Ogólnie to byłem ciężko zawiedziony tym narkotykiem. Spodziewałem się ciekawszych efektów. Oczekiwałem "barwnych" halucynacji a dostałem jedynie ogłuszenie na wyższe tony. Może było by ciekawie gdyby zmieszać większą dawkę DiPT\'a z grzybami czy moze LSD, choć mogło by to być zdeka dezorientujące i straszne. Ja w pewnym momencie miałem już dość i chciałem wygonić jad z krwi. Byłem zmęczony tą głuchotą. Tak czy inaczej, było śmiesznie.
Pozdrawiam
Koń
- 9844 odsłony