wielka radość
detale
raporty unknown
- Jak zostać G-łupawym B-ambrem L-unatycznym (krótki poradnik)
- Zoologiczno spirytualny trip na benzydaminie
- Do czego służy otwieracz???
- Podróż barką
- DXM - moja miłość skończyła się tragedią.
- To chyba Bóg...
- DOI - SROI (Pyndolowe Stany Po Umyciu Pach)
- Tramal wciąga.. 500mg
- Jak się nie nudzić, czyli DXMowe wagary.
- Tramadol test trip
wielka radość
podobne
cze .... loga wysylam z kwasnego dzionka(Czwartek):
8:00 przychodzi do mnie 2 zaufanych ludzi- 1 przynosi 3 papierki z obrazkiem
usmiechnietego kota zAlicji wkrainie czarow
8:45 siedzimy u mnie w kuchni i rozdrabniamy 1/2 afgaaana (?)
9:00 postanawiamy obejrzec jakis film bo za bardzo w kuchni przyciaga nas
okno na swiat :)
9:05 czemu mam tyle kaset!?!?!?!?
9:10 wreszcie znalazlem to co nam pasuje: kreskooowka "Sasiedzi"- zaczyna
byc
fajnie
9:38(?- w tym momencie zaczynam pisac umownie godziny, bo stracilem poczucie
czasu...bardzo przyziemna sprawa ten czas..) wlaczamy Monty Pythona, tego co
szedl w TV niedawno. I tu zaczyna sie kosmos. Nie wiem jak Wam to opisac,
ale rozplynalem sie na kanapie, zlalem sie z otoczeniem, nie bylo nic co by
sprawilo zebym sie podniosl. Bylem Materia, nie cialem, chociaz czulem
kazda komorke, ale nie komorke ciala, tylko jakiejs substancji.
++a tak BTW to Monty Python to NAJLEPSZA Z NAJLEPSZYCH satyra jaka mozna
ogladac na kwasie, zwlaszcza motyw, kiedy byly napisy, po nich TVP1
wyemitowala reklamy, a potem(byl zart Pythonoow) film, juz bez ich udzialu
za to z jakimis angielskimi aktorami o gangu zamochodowym w miescie- cos
niesamowitego. jeszcze dlugo po tym nie wiedzialem czy to ich pomysl czy tez
nagralo sie po Pythonach cosik innego... Poza tym wtedy miaszala mi sie
fikcja z rzeczywistoscia (!!!)
10:40 Wedroovka do kuchni i wlaczamy sobie mjuzik: Future Sound Of LONDON-
Dead Cities (I tu chcialbym podziekowac PANU/NI Joannie d` Arc za
podsuniecie tej idei)- znowu kosmos- kazdy dziwiek widze, a muzyka jest
hustawka nastrojow. Siedzimy, gadamy, fajki palimy no i jest fajnie.
11:00 Przyszedl znajomy i na dzien dobry powiedzial: XXX(tu moje nazwiosko
:) ale masz dziwne oczka...
11:20 Gramy W Colin McRAE rally- ja Peugeotem206- fajnie sie na mnie patrzyl
jak go ogladalem ,wiec postanowilem gop wybrac :)
11:25 Bardzo wciagajaca gra- kazdy impakt z drzewem przezywam moim cialem(
ała!!! :)
11:50 Ogladamy na komputerze film STYGMAT- o tym jak Kosciol Katolicki nie
chcial aby prawda na jaw wyszla (skrootowa recenzja, ale film jest nie do
podjebania...)
12:50 Znowu fajki kuchnia, rozklad wody mineralnej w jamie ustnej na
czynniki pierwsze
13:00 Gadamy gadamy gadamy, kumpel chyba mial bad tripa, bo zaczal na mnie
naskakiwac, ze jestem tylko jednostka w karuzeli i napedzam ja caly czas np.
tym, ze pale fajki :), ale udawalem ze nie slucham i nagle jak
powiedzialem - Co?? to tak jakby oprzytomnial
13:40 Ogladamy The Doors- nastepny zajebisty film, doszedlem do wnoisku ze
Morrison (czyli Val Kilmer) naprawde w tym filmie byl skwaszony :))
16:00 znowu fajka i gadka w kuchni
16:15-17:45 Nie bardzo wiem, ale robilismy roozne czynnosci(komputer,
muzyka, gadka, telewizor, itp.)
18:00 wraca moj ojciec z pracy wiec trzeba sie zmyc zanim przyjedzie do
domu. Idziemy na sale gimnastyczna, gdzie miejscowi ziomale graja w pilke i
pala blanty- kupilismy za 20 1/2 groody i troche ziola - wszystko
wstrzasniete, nie mieszane :)
18:45 chodzimy, lazimy, gadamy, fajki palimy i o 19:10 kumpel jedzie do domu
Ja z drugim skwaszonym chodzimy jeszcze z godzine ii sie rozchodzimy. Po
powrocie do domu pierwsza rzecza jaka musialem zrobic to wytlumaczyc ojcu
czemu w calym domu smierdzi papierosami :)
+----+
Zasnalem o 3 w nocy bo pisalem sobie jeszcze takie rozne trzeczy :)
P.s. Poprzednio jak kwasilem (a bylo to 20 grudnia) to poszedlem na Rynek
Glowny i starsznie mnie to zdolowalo- tyle ludzi- marionetki systemu, itp.
Atym razem caly trip to byl a WIELKA RADOSC, RADOSC Z ISTNIENIA no i te
filmy, co ogladalem... Cos niesamowitego....
No cooz koncze i wszystkim zycze tego co sam mialem
Dobranoc ;)
- 8062 odsłony